I tylko cisza i nasze ręce i myśl koląca jak cierń
A jeśli tak naprawde jest
Wtedy dziwisz się, że tak kocham nieprzytomnie
Jak by zaraz świat miał się skończyć
Kiedy pytasz mnie : czemu rzucam się jak w ogień
Wprost w ramiona twe , myślę sobie :
Nic nie może przecież wiecznie trwać..
|