oto najkrótsza i najpiękniejsza bajka, jaką kiedykolwiek słyszałam. była sobie raz młoda dziewczyna, która zapytała pewnego chłopca, czy chciałby ją poślubić. chłopiec powiedział 'nie'. dziewczyna żyła szczęśliwie, bez prania, gotowania, sprzątania. często spotykała się z przyjaciółmi, spałą z kim chciała, zarabiała na siebie i wydawała pieniądze, na co chciała. KONIEC. problem jest w tym, że nikt nigdy nie opowiedział nam takich bajek. za to wsadzili nas w bagno po uszy z tym cholernym księciem z bajki.
|