- Więc wyjdź z przyjaciółmi, idź do klubu, do kina. Na kolację. Zapomnij o facecie, który zabrał Ci łóżko , nie warto o nim myśleć. Umawiaj się z innymi .
Wzruszyła ramionami.
- Doszłam do wniosku, że jestem sama z jakiegoś powodu i nie ma się czym martwić. Denerwuje mnie to tylko wtedy, gdy muszę sama wyrzucać śmieci w poniedziałek i czwartek wieczorem. Ale na końcu jakaś biedna , zdesperowana dusza na pewno mnie odnajdzie. Trzymam się tej myśli .Tyle, że nagle okazuje się , że muszę być miła dla innych, bo tego ode mnie oczekują.
|