tak kurwa, nie ukrywam, nie daje juz rady, wszystkie jego pierdolone gesty i słowa wypowiadane w tak kurewsko piękny sposób wpierdalaja mi sie w rzeczywistość, rozjebując codzienność na miliony najdrobniejszych kawałków, a chujowo naiwne serce nadal zapierdala jak szalone na samą myśl o nim...cholera uczyłeś mnie nie przeklinać... /sialalaggggg
|