(...) - Ewo, czy żałujesz swojego czynu?
- Nie, jest mi przykro że zawiodłam Boga, ale
nie chce cały czas żyć w raju.
- Dlaczego?
- To jest nudne być ciągle szczęśliwym. Kiedy człowiek
zazna cierpienia lepiej docenia szczęście.
- Jestem zszokowana taką wypowiedzą, a ty Adamie co o tym
sądzisz?
- Zgadzam się z Ewą. Kiedy sam pracuje ciężko na utrzymanie
rodziny, mam jakiś cel w życiu i satysfakcję.
- Teraz sami musicie o sobie decydować. Czy to nie jest
zbyt trudne?
- Jest trudne, ale to wspaniale, że sami dokonujemy
wyborów i ponosimy odpowiedzialność za swoje czyny.
|