Siedziała zapłakana tuląc swego misia . Zawalił jej się świat . Zostawił ją - chłopak który był dla niej wszystkim . Nie mogła poukładać myśli w Swojej głowie . Siedziała patrząc w jeden punkt , a dokładnie w jego zdjecie na ścianie . Zapomniała o tym że mama kazała jej już piąty raz sprzątnąć pokój , nie obchodził ją ten bałagan . Zapomniała o tym że nie ma doładowanego konta , w sumie to po co ? Wszystkie pieniądze na koncie wypisywała z Nim . Nie interesowało ją to że nie odrobiła tej cholernej pracy domowej. Nic ją nie obchodziło , po prostu zamkneła się w sobie , z odbiciem jego zdjęcia w oczach i łzami na policzkach .
|