W jednej chwili cały twój świat wywraca się do góry nogami, a jego dalsze losy zależą w zasadzie od ciebie. Boisz się. Tu nie ma słusznych decyzji, już nic nie jest oczywiste. Zostaje tylko ta nieszczęsna nadzieja, że jest w tym jakiś sens. Że gdzieś tam czeka na nas. Że serce nie jest w stanie rozsypać się na więcej kawałków.
Że warto.
|