Przez te dwa dni kiedy byliśmy razem na wyjeździe zakochałam się w Tobie. Widziałam jak szedłeś z nią pod rękę, jak całowaliście się z tyłu autobusu. Potem słuchałam jej jak żaliła się na Ciebie, na to co robisz i myślałam, że mówi o kimś innym, Ty nigdy taki nie byłeś. Mówiła, że nie okazujesz jej miłości, a ja śmiałam się wgłębi, bo pamiętałam te Twoje spojrzenia wypełnione uczuciem. Potem zerwaliście. Całą drogę powrotną gapiłam się na Ciebie. I nie śmiej się, bo widziałam, że Ty też patrzysz. Dwa dni. Tyle wystarczy aby powróciło mi to wszystko sprzed roku, abym kochała Cię bardziej niż wtedy.
|