-No i czemu nie jestem jak kiedyś? Uśmiechnięta, wesoła, pełna optymistka.
Przecież ja chcę taka być!
-Nie chcesz. Chcesz być z Nim, bo Go kochasz... - szeptało serce.
-Wcale, że nie! Chce być jak kiedyś, ja nie chcę być smutna!
-Chcesz. Chcesz ciągle o Nim myśleć. Kochasz Go.
-Właśnie, że nie!
-Kochasz
-Nie
-Kochasz
-Nie!
-Kochasz
-Nie!
-Nie!
-Kocham!
-To było oczywiste
-Zamknij się! Nie potrzbuję Cię!
...umarła.
|