Musiałam wyjechać... 2 miesiące..Kochałam Cie. nie zależało Ci na mojej miłości. nawet nie wiedziałeś kiedy zniknęłam.. tam. we Włoszech chciałam zapomnieć. zapomnieć o Nas. Nie mówiłam nikomu że przyjeżdżam. Pojawiłam sie w szkole. wszyscy zdziwieni. Powitania.. już za słodko... Na korytarzu pojawiłeś sie ty. ze Wspaniałymi kolegami. . ... zmierzyłeś mnie swoimi czekoladowymi nieziemskimi oczami .. myslałam ze coś sie stanie. przytulisz mnie.. " Ciekawe kogo tam wyrwała" to zdanie mnie dobiło. nie kocham Cię.. mówi rozum . .. serce coś innego.. bo życia bez tego skurwysyna sobie nie wyobraza.
|