'Zdradzał mnie...' - napisałam do przyjaciółki . 'Że co ?!' - odpisała . 'Taa... potrzebuję Cię ... Przyjdziesz ?' - Nie odpisała . po 5 min. słyszę dzwonek do drzwi 'Heej sorry że tak długo ale pomyślałam że przyda się czekolada i chusteczki ;]' - powiedziała . Przybiegła do mnie z drugieo końca miasta z randki ze swoim chłopakiem tylko po to żeby słuchać jak ryczę i się nad sobą użalam . I za to ją kocham ;*
|