Kiedy jestem smutna, stara się poprawić mi humor. Kiedy płaczę, ociera moje łzy. Kiedy się uśmiecham, jest szczęśliwy wraz ze mną. Kiedy Go potrzebuję, rzuca wszystko i przybiega do mnie. Kiedy jest mi źle, przytula mnie. Kiedy się złoszczę, mówi, że słodko wtedy wyglądam Kiedy się obrażam, uśmiecha się tylko i przyciąga mnie do siebie, składając na moich ustach słodki pocałunek i stwierdza, że i tak mnie kocha najmocniej na świecie.
|