Idzie zajączek przez tory. Nagle przejechal go pociąg i odciął mu dupę,
która zaczęła się toczyć po torach.
No to zajączek zaczął ją gonić. Wreszcie, po pół godziny pogoni,
dupa zatrzymała się. Uradowany zajączek podchodzi do swej dupy,
zaciesz na maxa itd. I nagle przejechal go pociag i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał? NIGDY NIE TRAĆ GLOWY DLA GLUPIEJ DUPY !
|