Lubiła grzech po wstępnej grze, i nazajutrz
O świcie - kocham cię, gdy budziłem się koło niej
Lubiła Ericę Badu i Taliba Kweli
Znała się lepiej na rapie niż niejeden z nas dziś
Kręciła lepsze blanty niż niejeden z nas dziś
Mówił to każdy, kto miał okazję to sprawdzić
Lubiła dostawać kwiaty
Mówiła - wystarczy jedna róża, wiem, że nie jesteś bogaty
Lubiła wyglądać pięknie
Mówiła - spóŹniam się, bo chcę żebyś był dumny, trzymając mnie za rękę
Słodka jak owoc bez pestek
Przeszywając powietrze wbiła we mnie żądło jak szerszeń
A ja zastanawiam się co jest w niej
Takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem..
|