Pamiętam...jak dowiedziałam się ze jesteś Nią... przekręciłam klucz w drzwiach swojego pokoju... krztusiłam się własnymi łzami... w końcu uklękłam i zaczełam się modlić....z pamięci odmawiałam zdrowaśki, bo w głowie siedziałeś tylko TY!!! ocknełam sie gdy zawibrował telefon...podswietlony ekran oślepiał zapłakane oczy ale dostrzegłam ' odezwe sie...daj mi troche czasu' poszlam modlic sie dalej.....az zasnelam na podlodze. Byłam wtedy taka naiwna....... zal!!!
|