Zapytałeś co u mnie. Odpowiedziałam - dobrze. Uwierzyłeś? Nie widziałeś moich potarganych włosów? worów pod oczami? poodpryskiwanego lakieru na paznokciach? pogniecionego podkoszulka? polanych dżinsów? nie widziałeś, że jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów? Jak mogłeś uwierzyć w to moje 'dobrze'...
|