Pamiętam jak kiedyś razem paliliśmy, paliliśmy, chodziliśmy na długę spacery po lesie, siedzieliśmy do późna w tym blokowisku, spierdalaliśmy przed policją. Teraz jest innaczej nie pale już z Tobą bo Tobie zwykłe papierosy już nie wystarczają, nie pije z Tobą bo nie jestem w stanie wypić tyle ile Ty, nie chodzę z Tobą na spacer bo teraz ważniejsi są Twoi koledzy, nie siedzimy do późna bo jesteś zajęty imprezami, nie spierdalamy już przed policją bo Ty na nich lejesz.../kolorowyhorrormarzen
|