To coś strasznego. To przeraża. To wyżera wszystkie uczucia i najgłębiej skrywane myśli. Stop! Wyobraź sobie, że On nie istnieje. Że te 20 minut temu wcale nie stał się starszym o rok. Czego pragnę? Mieć Ciebie tutaj. Znów wpatrywać się w Twój uśmiech, łapiąc się na tym, że mocno ściskam własną dłoń.
|