Przysiadł raz na placu zabaw między blokami, tak siedział i rozmyślał aż nagle pojawiła się ona, dziewczyna z jego snów. Przeszła obojętnie więc postanowił podążyć za nią. Doszła na zieloną polanę gdzie usiadła na zboczu skarpy, on przysiadł się do niej i tak zaczęli swoją znajomość, która po czasie rozkwitła w przyjaźń i miłość, która trwa do dziś.
|