cz.3 ''W tej smutnej opowieści śmierć ma role swatki
Ubrał martwa kochankę w suknie ślubną swojej matki
Rozsypał płatki róż na podłogę i łóżko
Po czym wskoczył w stary garnitur z cylindrem i muszka
W pokoju było duszno jak malował jej rzęsy
W tle leciał leciał Barry White - What A Night For Dancing.
Wiedział ze będzie tęsknić ich miłość jest zatruta
Niepoprawny romantyk obdarzył uczuciem trupa
Upal przyśpieszał gnicie, lecz on był nad wyraz twardy
Choć z każdego jej otworu wypełzały tłuste larwy
Blado-żółte barwy martwej panny młodej
W nudnym życiu jej kochanka stanowiły osłodę
W jego sercu płonął ogień zdjął jej z twarzy welon
Ze łzami w oczach mówił ze miłość jest ich nadzieja
Ludzie nas nie rozumieją
Ludzie są okrutni''
|