-nie wiem co mi odbiło. po prostu nie wiem. przecież nawet nic nie piłam.. a tu taki odpał.. bo wiesz ostatnio jak szłam wieczorem od kumpeli coś mnie tknęło i zaczęłam sobie wyobrażać że On jest obok mnie, jakbym go chwytała za rękę... ''prowadziłam go'' ze sobą , rozmawiałam , ludzie na ulicy patrzyli się na mnie jak na wariatkę, ale przecież dla mnie było to normalne bo byłeś tu, zawsze przecież byłeś, miałeś być , przyrzekałeś że mnie nie zostawisz.. , jestem pewna że On ze mną wtedy był.. wiesz co mi dolega? - wiesz... to chyba nazywa się tęsknota... | imagine.me.and.you
|