Siedzieliśmy na ławce w parku. Spojrzałeś mi w oczy . Złapałeś za ręke i uśmiechnąłeś sie z tym w oczach.. to co tak kochałam.. Za nami jakieś 200 metrów dalej siedziała twoja była. patrzyła na nas z zawiścią.. Nie zdążyłam mrugnąć okiem bo twoje usta spoczęły na moich.. Kocham Cię ... i sie kurwa obudziłam!. Ty jesteś z nią. .. nas nie ma..
|