Byłam z ekipą na koncercie,wyciągnęli mnie chociaż byłam ostro wkurwiona,akurat piłam piwo i paliłam peta gdy mój były–od paru dni przeszedł obok mnie i pociągnął mnie za rękę w swoją stronę.–Kurwa!Dlaczego palisz?!Przecież Ci do cholery zakazałem!Wyrzuć te świństwo!Chcesz za wcześnie z tego świata odejść.-wrzeszczał na mnie zdenerwowany.-Palę dlatego ,że nie mogę sobie poradzić z miłością do Ciebie!Czy Ty to kurwa rozumiesz?! Kocham Cię ,tęsknie za tym Twoim uśmiechem,błękitnymi oczyma i za całym Tobą kurwa!– odpowiedziałam mu płaczliwym tonem.Zabrał mi fajkę z ręki - wyrzucił,pociągnął do siebie i powiedział.-Już dobrze Kochanie,nawet nie wiesz jak ja cholernie za Tobą tęskniłem przez te parę dni.Czułem się wtedy jak ten własnie zdeptany papieros.Kocham Cię.- pocałował mnie w czoło./namalowanaksiezniczka
|