Spotkaliśmy się drugiego dnia. Wszystko było jak dawniej. Nie widziałam złości w Jego oczach. Powiedział jedynie, że nie ogarnia tego, co stało się dzień wcześniej... Szczerze? Nie umiałam Mu tego wytłumaczyć, ponieważ sama tego nie rozumiałam. Ale to nie ważne. Obiecałam, że nigdy, ale to NIGDY więcej się tak nie zachowam! Pocałował mnie, a później...? Później było tylko lepiej... xD / vasziii_ann
|