Nie widzieliśmy się 2 dni. W końcu nadszedł dzień naszego spotkania. Bardzo się cieszyłam. Jak zwykle się przedrzeźnialiśmy i dokazywaliśmy. W pewnym momencie... Odjebało mi. ;| odwróciłam się na pięcie i poszłam w stronę domu. Nie wróciłam się, czekałam na Niego pod klatką. Przyszedł... Przeprosiłam Go, powiedziałam, że nie wiem dlaczego tak zrobiłam. Był cholernie zły. Poszedł do domu. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Na szczęście mam Ją. Zadzwoniłam, wygadałam się, wypłakałam... Pomogło ;* Dziękuję eM! ;* / vasziii_ann
|