Weszłam na gadu. Nie odzywałeś się przez 2 tygodnie. Patrzę .. Twoje imię w prawym, dolnym rogu. Czułam się tak, jak powiedziałeś mi wtedy, że mnie kochasz. Napisałeś, czy dalej możemy sobie mówić "cześć". Myślałeś, że jestem na Ciebie zła. Widziałam, że Ci zależało. Miałam humor przez cały dzień pomimo 1 z fizyki. Pożyczyłeś mi ćwiczenia od matematyk, bo wiesz, że jej nie rozumiem i dałeś je, w razie gdybym czegoś nie rozumiała to bym mogła przepisać zadania. Czułam, że coś co powoli zanikało.. rozpalało się. Jednak marzenia się spełniają < 3
|