Brakuje mi Twojego uśmiechu, Twoich błękitnych oczu i dotyku Twoich ust... Brakuje mi chwil, gdy biegłam do Ciebie, a po chwili tonęłam już w Twoich ramionach. Brakuje mi wspólnych spacerów, na których trzymałeś mnie kurczowo za rękę lub obejmowałeś mocno w talii. Brakuje mi tego, jak chwaliłeś się mną przed znajomymi mówiąc "oto moja królewna". Brakuje mi Twojej chorobliwej zazdrości i tego, jak nazywałeś mnie swoim Słoneczkiem...
|