weszłam do kuchni , mama rozwiązywała krzyżówki. - gorące uczucie . hm , miłość czy nienawiść ? - zastanawiała się . przewróciłam oczami . - mamo , po prostu policz kratki . - ah , no tak - roześmiała się . - przyjdzie jutro do mnie on . - powiedzialam , wyciągając jogurt z lodówki . - on ? - powtórzyła mama intensywnie myśląc . - ten on ?! - aż wstała z krzesła . - jeśli ten z blond głową i niebieskimi oczami , to tak ten on - pokiwałam głową . - o jezu , tak bardzo się cieszę - mama podeszła do mnie i przytuliła się płacząc . klepałam ją po plecach , nieźle się już wkurzając . przyszedł tata . - a co wy tak? - są ! są właśnie razem ! no są ! - wykrzyczała mama . - no co mówisz no!- dusiły mnie właśnie dwie najważniejsze osoby w moim życiu . / tymbarkoholiczka
|