Myślisz, że jest sens zaczynać to od nowa? Jeszcze raz wchodzić do tej samej rzeki? Ja już nie chcę, bo wiem, że kolejne rozstanie będzie bolało tak samo jak pierwsze, a może nawet bardziej. Jestem tchórzem, a może po prostu boję się bólu, którego chyba nie jest w stanie znieść jeden człowiek, a jeśli nawet, to nie kilka razy. Nie chcę być mentalną masochistką, przepraszam...
|