Złamałam kilka serc, wylałam morza łez, wymazywałam z głowy wspomnienia paru miejsc. Nosiłam w sobie gniew, przyjaciel zdradził i zniknął we mgle. Coraz to mniej byłam sobą i wiary miałam mniej. Jeszcze w głowie został głos. Idź zawsze do przodu, nie oglądaj się wstecz, o nie. Nie holuj smutku za sobą, bo przecież nie wiesz, co spotkać cię może. A jutro niesie nadzieję i choć może głupio to brzmi, bądź przyjacielem swym, a zaczniesz na nowo żyć. Zacznij na nowo bieg. To tylko słowa lecz mają swój sens. Zanim się znowu schowasz, zastanów się choć raz, na co ci ten żal.
|