i znów spotkali się na szkolnym korytarzu.. jednak dzisiaj było inaczej. zatrzymali się .. a rozmowa sama zaczęła się kręcić.. tak bardzo chciała żeby powiedział "kochanie wróć do mnie" ale nie powiedział.. jednak wszystko było na dobrej drodze.. do momentu kiedy ta suka do nas podeszła i lekko cmoknęła go w policzek.. wszystko zawaliło się w jednej chwili.
|