nie ogarniam już tego co do mnie mówisz. mam gdzieś to twoje przepraszam,ile razy jeszcze masz zamiar mi to powiedzieć? może do cholery zmądrzej w końcu i przestań popełniać jeden i ten sam błąd? może po prostu jeśli jest to dla ciebie nie osiągalne,może ja cię tak zranię? żebyś płakał po nocach,stracił sens życia i bał się jutra..
|