Bajka o miłości...
Dawno dawno temu na oceanie istniała wyspa którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy.
Pewnego dnia wyspa zaczęła tonąć....
MIŁOŚĆ czekała do ostatniej chwili.
Gdy pozostał już tylko skrawek lądu, poprosiła o pomoc.
BOGACTWO powiedziało że na jej pokładzie nie ma miejsca na miłość.
DUMA stwierdziła że miłość popsułaby wszystko na jej uporządkowanym statku.
Na zbutwiałej łódce podpłynął SMUTEK ale zaraz odpłynął w dal sam jak palec...
DOBRY HUMOR przepłynął obok miłości nie zauważając jej bo był tak bardzo rozbawiony...
Nagle miłość usłyszała:- Chodź! Zabiorę cię za sobą!- powiedział nieznajomy starzec.
Miłość była tak szczęśliwa że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.
Dopiero wiedza jej powiedziała:
TO BYŁ CZAS BO TYLKO ON ROZUMIE JAK WAŻNA W ŻYCIU KAŻDEGO CZŁOWIEKA JEST MIŁOŚĆ...
|