-to już 8 miesięcy..-pomyślała i upiła kolejny łyk piwa. -8 miesięcy milczenia i zawiedzenia...Boże co się ze mną dzieję?! Przeciez ja nie cierpie piwa..!Noo tak.. przecież on lubi..- nie wytrzymała i wzięła puszkę piwa i wylała do zlewu.Spojrzała w lustro i własnym oczom nie wierzyła, ze to ta sama dziewczyna, którą widziała tu kilk miesięcy temu..Widziała gorszą wersję samej siebie z podkrążonymi oczami i rozmazanym tuszem w powyciąganej bluzie i tych okropnych krótkich spodnenkach, które od dawna miała wyrzucić, ale jakoś nie miała czasu..Stała tak i myslała o tych wszystkich chwilach spędzonych razem..Przecież... nie było ich tak dużo..Wiec czemu ciągle je pamięta? Potrzebowała tak krótkiej chwili, żeby się zakochać.. żeby pokochać go takim jakim był..A zeby się odkochać.. żeby się odkochać potrzebuje chyba całego zycia.. Wyszła z łazienki, wyjęła z szafki kolejne piwo i po woli zaczęła opróżniać puszkę zalewając się łzami..
|