Gdy byłam młodsza ważyłam parę kilo mniej. Nie potrzebowałam wciągać brzucha, gdy miałam na sobie obcisłą sukienkę. Dzisiaj jestem już starsza i moje ciało się wyzwoliło. Istnieje pewna forma elastycznego komfortu, tam gdzie kiedyś była talia. Włoskie buty muszą być większe o dwa numery, żebym w ogóle mogła wsadzić je na nogi, a krok w rajstopach zbyt często znajduje się na poziomie kolan. Zrozumiałam jednak, że nie ma znaczenia, jeśli coś złego się przydarzy albo jak czarny jest dzisiejszy dzień - życie idzie dalej i jutro będzie lepiej. Zrozumiałam, że o człowieku wiele świadczy to, jak sobie radzi z 3 rzeczami: 1. Deszczowy dzień. 2. Zagubiony bagaż. 3. Splątane łańcuchy z lampkami na choinkę.
|