Pokonamy wiele... Jesteśmy jak ogień i woda, jednak będę przy Tobie, nie dam Ci zasnąć, w swoim świecie obojętności. Nie pozwolę na cierpienie, z powodu samotności. Podzielimy się Twoim cierpieniem, może znajdziemy kiedyś ukojenie. Przepraszam, że wciąż jestem i myślę, nawet kiedy tego nie chcesz. Przepraszam kiedy płaczę, inaczej tego Ci nie wytłumaczę, że będę - czy tego chcesz czy nie. Razem pokonamy wiele, od czego w końcu są przyjaciele?
|