Szedł korytarzem. Kolejny nudny wtorek. Cały tydzień przed nim. Dookoła rozmawiali i kłócili się inni. Zobaczył ją. Znowu. Uśmiechnął się wesoło. "To będzie dobry dzień". Szkoda tylko, że nie znał prawdy. "Dobra. Teraz będzie miał lekcje w ..."- pomyślała dziewczyna.
|