cały wieczór mój telefon milczał.. pomyślałam, że jesteś zajęty albo zablokowali Ci konto.. nie chciałam dzwonić, nie chciałam pierwsza wyciągać ręki.. wykąpałam się, założylam koszulkę, którą Ci ukradłam z Twojej szafy.. po czym kładąc się słuchałam Słonia.. powtarzając kolejne wersy, które znam już na pamięć, myślałam o sobotnim koncercie na który miałam iść z Tobą.. nagle dostałam smsa.. na wyświetlaczu widniał napis ` Misiu ;*` napisał.. ucieszyłam się.. po czym nacisnęłam `odczytaj`.. po chwili zabrakło mi tchu.. oczy zrobiły się mokre.. dłonie drżały.. napisałeś, że to koniec, bo masz dosyć ciągłych kłótni i mojego towarzystwa.. świat nagle mi się zawalił.. dosłownie w pare sekund.. nie chciałam w to wierzyć.. dzwoniłam, a Ty mnie odrzucałeś.. weszłam na gg z nadzieją, że będę miała okazję z Tobą porozmawiać, ale już byłam zablokowana.. pomyślałam, że zostało mi jeszcze nk.. w powiadomieniach pisało `.. wyrzucił Cie ze swoich znajomych..` tym samym wyrzucając mnie ze swojego serca.
|