Chyba jestem nienormalna . Czasami śni mi się jak morduję nauczycieli . I to tak bez wkrętu . Raz sorke od matmy zawiesiłam na klamce i rzucałam w nią cyrklami - taka tarcza , nie ? Babe od fizy wyjebałam przez okno , od polaka pocięłam piłą . Innych wieszałam , kroiłam , a nawet jadłam . No i teraz jest pytanie . . sny się spełniają ? hmm . . oby nie , bo wtedy edukacji w naszym kraju na pewno by nie było .
|