Jest dziwnie, a więc zrobię to, co powinnam zrobić, wyjdę najlepszymi drzwiami. Podniosę wysoko czoło do góry, wyprostuję się, uśmiechnę, i tak spokojnie przejdę sobie przez najbliższy rozdział mojego życia. Dumnie. Niepogardliwie, dumnie. Po prostu. No i...nie będę przestawać się uśmiechać...tak, zdecydowanie.
|