Byłam z kumplami na orliku . Pod pretekstem że chcesz z nimi pogadać podszedłeś do nas . W Twoich oczach widziałam zazdrość . I nawet nie wiesz jaką cholerną satysfakcje sprawiło mi to Twoje spojrzenie . Uśmiechnęłam się tylko i powiedziałam do nich ' to co idziemy ?' spojrzałam na Ciebie i wyszliśmy , a ty zostałeś tam sam , wkurwiony na maxa . A ja potem cały dzień cieszyłam się jak małe dziecko , bo wreszcie się na Tobie odegrałam ... ;]
|