Malowała codziennie rano rzęsy tuszem , któregoś dnia spojrzała w lustro i zaczęła płakać a cała jej praca poszła na marne , jej policzki momentalnie stały się czarne od jej ulubionego tuszu , zrozumiała że malowanie rzęs nic tu nie da bo On i tak będzie wolał robić co innego niż z ciekawości zapytać ' co słychać ?' /eksperymentalna
|