Tak wiele razy kłóciła się ze sobą czy to zakończyć , nie chodziło o to że przestała go kochac . Wręcz przeciwnie kochała go i to za bardzo . Za bardzo by patrzeć jak chwilami nie jest dla niego najważniejsza . Po prostu była zbyt dumna i pewna siebie by pozwolić komuś ,,bywać,, zamiast ,,być,, . I to wykańczało ją od środka ./sialagggggg
|