-Dziewczyno! Dlaczego jesteś cała zakrwawiona ?!
-Chciałam wyciąć z siebie duszę. Po ponoć to dusza kocha, nie serce.
A ja... A ja już nie chcę kochać... Rozumiesz ?
Mniej będzie mnie bolała strata duszy niż miłość do frajera,
który mnie rani na każdym kroku, z pieprzoną premedytacją...
|