Usiadła na ławce w parku i jak zawsze czytała swoją ulubioną książkę, nagle spostrzegła, że na przeciwko niej siada ten sam chłopak, którego widzi tu już od kilku dni. Zaczęła na niego po kryjomu zerkać, i zauważyła, że on też się na nią patrzy, więc się do niego uśmiechnęła. On wstał, podszedł do niej i usiadł razem z nią. Wyjął kartkę i napisał : cześć, jestem Michał, jestem niemy. A Ty jak masz na imię ? . Ona szepnęła mu do ucha : jestem Ania , i delikatnie pocałowała go w policzek .
|