Godzina 23.59 .. nie mogła zasnąć, usiadła na parapecie i wpatrywała się w światło zapalonej latarni.. nagle z oczu popłynęła jej łza.. przypomniała sobie, że zazwyczaj o tej godzinie siedziała z nim na ławce obok bloku popijając tyskie z jednej puszki
|