Przeklinam los za to, że dał mi taką wyobraźnię. Wyobraźnię dziecka, nieograniczoną, która często rodzi w moich myślach obrazy straszliwe, wywołujące gęsią skórkę na całym ciele lub łzy w oczach. Mimo wszystko czasami lubię wyobrazić sobie, że siedzisz obok mnie, że mogę się do Ciebie przytulić i powiedzieć Ci, jak bardzo Cię kocham.
|