Po imprezie, trudnym powrocie, krótkim śnie przerwanym dźwiękiem budzika, zwleczeniu się do szkoły, pokazie zabiegów na ciało, lekko bolesnym oczyszczaniu twarzy, szczypiącej i następnie ziębiącej maseczce na twarzy, kolejnym w tej dobie powrocie do domu, wyprowadzeniu psa, wciągnięciu paszczą bułki i wypiciu kubła herbaty jestem. / fackyea
|