Wyszłam na dwór , mama poprosiła mnie abym wytrzepała chodnik . Ty akurat w tym czasie siedziałeś na ławce z kolegami. Nie miałam innego wyjścia poszła trzepać chodnik w tym momencie podszedłeś do mnie i zabrałeś mi trzepaczkę i powiedziałeś ' i tak wiem że sobie z tym nie poradzisz ' spojrzała na jego kolegów byli zdziwieni a ja byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie .
|