` ta . znowu poszłyśmy na fajkę . usiadłyśmy leniwie na schodach . Po chwili podeszły do nas dwie laleczki , które żaliły się między sobą o źle zrobionych paznokciach . Parsknęłam z dziewczynami śmiechem wypuszczając dym z ust . Jedna się odezwała - źle zrobiła . Podeszłam do niej , dmuchnęłam jej w twarz . Zaczęła coś sapać , a ja jak na razie stałam nieruchomo i wysłuchiwałam jej poj*banych odzywek . Pomyślałam - szczeniak . Po chwili zaczęła obrażać moją przyjaciółkę . Nie wytrzymałam , coś we mnie pękło , uderzyłam ją . Ona upadła . Nawet się nie podniosła . Wiedziałam , że dobrze robię . Za siebie bym jej nie zaj*bała , ale za przyjaciółkę tak . W dzisiejszych czasach tak jest , im bardziej szczekasz tym mniej potrafisz . // slonbogiem
|